
W planach na najbliższe 2-3 miesiące nowa plecionka oraz rozbudowanie asortymentu przynęt - póki co mam zamiar przetestować gumki Traper Tiger i Turbo, Mann's Predator oraz Kopyto Relaxa. Kupiłem ich jednak mało głównie ze względu na to że zdecyduję się ten model który zadowoli mnie pracą i trwałością - i ten właśnie model zakupię w nieco większej ilości. Nie zabrakło także wahadełek - w tym Gnoma. Mimo to w tej kwestii jest bardzo ubogo, mam jednak nadzieję że niebawem się to zmieni

Póki co na Predatorze zauważam skłonność do łuszczenia się farby (seledynowy RedHead, schodzi czerwień z korpusu).
Zdjęcia jeżeli jakieś będą to już z wypadu na zębacza. Pozostaje więc czekać na majowy weekend i przetestować wędzisko.
Ps. Co do szajsu - nie ma się czego wstydzić, ja kawałek czasu (nawet spory) zadowalałem się byle jakim teleskopem za grosze oraz spławikiem


