forum dyskusyjne - forum, forum wielotematyczne, forum młodzieżowe,forum ogólnotematyczne,forum zarabianie,forum nieruchomości,forum samochodowe,forum sportowe,forum zdrowie
Podzielcie się waszymi okazami wędkarskimi mój rekord to 6 kilowy karp i 1,5 kilowy pstrąg może nie oszałamiają ale zaczołem wędkować w wakacje 2008 A TY jakię złowiłeś największe okazy [you]
Nie pamietam swoich rekordow mialem juz duze ryby ale nie pamietam ile wazyly... ostatnie co pamietam to rok temu 3 KG karp u mojej babci na stawie zaluje ze nie mialem aparatu przy sobie.. ale sztuka byla piekna ale to jak na mojej babci staw to mala rybka chodzby ze chodz ą tam same karasie i karpie to moja babcia ma bardzo tuze ryby ostatnio widzialem jak tak okolo gdzies 6-8 kg karp plywal po wierzchu.... ladny byl ostatnio na takim mi zylka poszla
co wg fajnego chlopacy widza w wedkowaniu??? ..... przeciez to nudne siedziec tak nad brzegiem i siedziec czekajac az cos za sznurek pociagnie .... muzyki nawet nie mozna sluchac przy tym bo sie niby ryby plosza .... pogadac czesto tez nie ...
i tych mlodych nie kapuje .... jest tyle rzeczy ciekawych a oni wybieraja sterczenie w ciszy na brzegu ... jeny ... i tak pewnie nic ciekawego nie zlowia ...
Ehh Sandusia ;p byś połowila to byś się dowiedziała ;p Ja uwielbiam łowic ryby mogłbym calymi dniami lecz zabardzo nie ma gdzie To uczucie sciągania ryby Sterczenie przy wedce godzinami lepsze niz siedzenie przy kompie
Tylko że ja łowiłam juz ryby ... ale co chwile mnie wyzywali że mam siedzieć cicho bo nic nie żlowie a jak wł sobie muzyke to inni rybacy zaczeli sie drzeć że im ryby płosze ... P a tą rybe którą złowiłam to mi było jej tak żal że ją wypusciłam ... Biedactwa nie mogą sobie spokojnie popływac
Tutaj nie chodzi o to czy się złowi czy nie, cała magia polega właśnie w tym sterczeniu na brzegu. Można się wyciszyć, można w spokoju przemyśleć swoje problemy i sprawy życia codziennego... Na co dzień właśnie takiego wyciszenia brak ludziom
A co moich rekordów... Nie będę się chwalił, nie ma czym Nie siedzę na brzegu by coś wyciągnąć tylko po to by pobyć z przyjaciółmi, porozmawiać, porozmyślać