Kawały!
- Allekar4
- Forumowicz
- Posty: 5
- Rejestracja: 17 sie 2015, 20:01
Re: Kawały!
Można się tu uśmiać Wesołe forum, pozdrawiam
- dyskutantka
- Level 2
- Posty: 928
- Rejestracja: 24 maja 2012, 18:29
- Lokalizacja: Polska
Re: Kawały!
Przychodzi babcia do urzędu skarbowego, złożyć PIT.
Urzędniczka sprawdza i mówi:
- Właściwie wszystko jest dobrze tylko brakuje Pani podpisu
- Ale jak ja mam się podpisać?
- No tak jak się Pani zawsze podpisuje.
Babcia bierze długopis i pisze:
- Całuję was gorąco babcia Aniela.
------------------------------------
Po zakończonym meczu piłkarskim wszyscy spokojnie opuszczają stadion, tylko jeden z kibiców próbuje przeskoczyć ogrodzenie.
- Panie! - woła porządkowy - Nie może pan wyjść tą samą drogą, którą pan przyszedł?
- Właśnie to robię!
-------------------
- Kochanie, pamiętasz że w sobotę jedziemy do mojej mamy?
- Tak, ale niestety szef kazał mi przyjść do pracy.
- Przecież ty masz własną działalność?
- Tak, ale w pracy jestem strasznym dupkiem.
Urzędniczka sprawdza i mówi:
- Właściwie wszystko jest dobrze tylko brakuje Pani podpisu
- Ale jak ja mam się podpisać?
- No tak jak się Pani zawsze podpisuje.
Babcia bierze długopis i pisze:
- Całuję was gorąco babcia Aniela.
------------------------------------
Po zakończonym meczu piłkarskim wszyscy spokojnie opuszczają stadion, tylko jeden z kibiców próbuje przeskoczyć ogrodzenie.
- Panie! - woła porządkowy - Nie może pan wyjść tą samą drogą, którą pan przyszedł?
- Właśnie to robię!
-------------------
- Kochanie, pamiętasz że w sobotę jedziemy do mojej mamy?
- Tak, ale niestety szef kazał mi przyjść do pracy.
- Przecież ty masz własną działalność?
- Tak, ale w pracy jestem strasznym dupkiem.
-
- Forumowicz
- Posty: 1
- Rejestracja: 25 sie 2015, 18:42
Re: Kawały!
Pani mówi: Jasiu wymień zdanie z ptakiem.
Jasiu: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.
Pani: Teraz z dwoma ptakami.
Jasiu: Tata przyszedł nawalony jak szpak i wywinął orła.
Pani: A jak wymienisz z pięcioma dostaniesz szóstkę.
Jasiu: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wywinął orła po czym wyleciały mu dwa gile, puścił pawia i poszedł dalej nawalać na sępa.
Najnowocześniejszy bank świata, super kozacki sejf.
Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia.
W tym celu zaprosili najbardziej znanych złodziei świata z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowych Polaków.
Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół minuty.
Jeżeli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać zawartość.
Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala - nie udało się. Następnie próbują Amerykanie, światło się zapala - nawet sprzętu nie zdążyli wyjąć.
Niemcy próbują, światło się zapala - nic...
Kolej na Polaków, światło gaśnie, mija pół minuty, próbują zapalić światło - nic.
Próbują po raz kolejny - nic.
Z mroku słychać tylko cichy szept:
- k**wa Stefan, mamy tyle szmalu... na ch*j ci jeszcze ta pieprzona żarówka?
Dziadek dał Jasiowi 20 zł na urodziny.
Mama obserwuje Jasia, wreszcie mówi:
- Jasiu, podziękuj dziadziusiowi.
- Ale jak?
- Powiedz tak, jak ja mówię, gdy tatuś daje mi pieniążki.
Jasiu zwraca się do dziadzia:
- Czemu tak mało?
www.fantbi.pl
Jasiu: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.
Pani: Teraz z dwoma ptakami.
Jasiu: Tata przyszedł nawalony jak szpak i wywinął orła.
Pani: A jak wymienisz z pięcioma dostaniesz szóstkę.
Jasiu: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wywinął orła po czym wyleciały mu dwa gile, puścił pawia i poszedł dalej nawalać na sępa.
Najnowocześniejszy bank świata, super kozacki sejf.
Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia.
W tym celu zaprosili najbardziej znanych złodziei świata z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowych Polaków.
Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół minuty.
Jeżeli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać zawartość.
Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala - nie udało się. Następnie próbują Amerykanie, światło się zapala - nawet sprzętu nie zdążyli wyjąć.
Niemcy próbują, światło się zapala - nic...
Kolej na Polaków, światło gaśnie, mija pół minuty, próbują zapalić światło - nic.
Próbują po raz kolejny - nic.
Z mroku słychać tylko cichy szept:
- k**wa Stefan, mamy tyle szmalu... na ch*j ci jeszcze ta pieprzona żarówka?
Dziadek dał Jasiowi 20 zł na urodziny.
Mama obserwuje Jasia, wreszcie mówi:
- Jasiu, podziękuj dziadziusiowi.
- Ale jak?
- Powiedz tak, jak ja mówię, gdy tatuś daje mi pieniążki.
Jasiu zwraca się do dziadzia:
- Czemu tak mało?
www.fantbi.pl
Ostatnio zmieniony 18 paź 2015, 21:16 przez KaniaMonic, łącznie zmieniany 1 raz.
- dyskutantka
- Level 2
- Posty: 928
- Rejestracja: 24 maja 2012, 18:29
- Lokalizacja: Polska
Re: Kawały!
Spotyka się dwóch kumpli , jeden strasznie pobity :
- Co ci się stało ?
- A na weselu byłem... dostałem 3 razy po mordzie a starą 4 razy zgwałcili.... najgorsze jest to,że jutro jeszcze poprawiny.
- To idziesz na poprawiny ???
- Ja nie chce, ale stara się uparła żeby iść...
-----------------------
Przychodzi dwóch gejów do sex shopu. Oglądają prezerwatywy z motywami marek samochodów. Jeden z nich nagle mówi:
-Kupmy te z Ferrari, będzie tak szybko i sprawnie.
Na to drugi:
-Niee, weźmy te z Mercedesem, będzie tak luksusowo.
Przysłuchujący się rozmowie sprzedawca odzywa się nagle:
-Panowie, weźcie Jeepa, bo to i tak po gównie będzie jeździć.
-------------------------
-Panie doktorze, czy operacja się udała?
-Tak. Jest pan od wczoraj 100% kobietą.
- Ale ja miałem mieć wyrostek robaczkowy usunięty!
- No masz. Babie nigdy nie dogodzisz?
- Co ci się stało ?
- A na weselu byłem... dostałem 3 razy po mordzie a starą 4 razy zgwałcili.... najgorsze jest to,że jutro jeszcze poprawiny.
- To idziesz na poprawiny ???
- Ja nie chce, ale stara się uparła żeby iść...
-----------------------
Przychodzi dwóch gejów do sex shopu. Oglądają prezerwatywy z motywami marek samochodów. Jeden z nich nagle mówi:
-Kupmy te z Ferrari, będzie tak szybko i sprawnie.
Na to drugi:
-Niee, weźmy te z Mercedesem, będzie tak luksusowo.
Przysłuchujący się rozmowie sprzedawca odzywa się nagle:
-Panowie, weźcie Jeepa, bo to i tak po gównie będzie jeździć.
-------------------------
-Panie doktorze, czy operacja się udała?
-Tak. Jest pan od wczoraj 100% kobietą.
- Ale ja miałem mieć wyrostek robaczkowy usunięty!
- No masz. Babie nigdy nie dogodzisz?
-
- Forumowicz
- Posty: 3
- Rejestracja: 24 wrz 2015, 13:16
Re: Kawały!
Coś taki przybity?
- A z czego się cieszyć... Dzisiaj mi jeden taki kasę zabrał i jeszcze ząb straciłem.
- Dresiarz?
- Dentysta...
deska tarasowa Lublin
- A z czego się cieszyć... Dzisiaj mi jeden taki kasę zabrał i jeszcze ząb straciłem.
- Dresiarz?
- Dentysta...
deska tarasowa Lublin
Ostatnio zmieniony 28 sty 2016, 12:57 przez Roggerus, łącznie zmieniany 1 raz.
- dyskutantka
- Level 2
- Posty: 928
- Rejestracja: 24 maja 2012, 18:29
- Lokalizacja: Polska
Re: Kawały!
Jeden Szkot pyta drugiego Szkota:
- Jak to jest, odkąd pamiętam jąkałeś się bardzo mocno, a teraz jakoś się nie jąkasz !
- Wiesz, syn zamieszkał w Ameryce, a rozmowy telefoniczne do Ameryki są bardzo drogie...
---------------------------------
Na biednej parafii ksiądz mówi do ministrantów:
- Ponieważ wierni podczas wizyty duszpasterskiej nic wam nie dawali drobnych, to za to dostaniecie szansę na jakieś małe kieszonkowe za waszą przysługę. Macie tutaj po 10 Biblii i idźcie na parafię, co sprzedacie to wasze. Jeden sprzedał 2 szt, drugi 3 inny żadnej a Jasio sprzedał wszystkie !
- Jasiu, jak to zrobiłeś, przecież Ty się jąkasz !
- Pooowieeedziałem im, żeee jak nieee kupią tooo im całą przeeeeczytam.
- Jak to jest, odkąd pamiętam jąkałeś się bardzo mocno, a teraz jakoś się nie jąkasz !
- Wiesz, syn zamieszkał w Ameryce, a rozmowy telefoniczne do Ameryki są bardzo drogie...
---------------------------------
Na biednej parafii ksiądz mówi do ministrantów:
- Ponieważ wierni podczas wizyty duszpasterskiej nic wam nie dawali drobnych, to za to dostaniecie szansę na jakieś małe kieszonkowe za waszą przysługę. Macie tutaj po 10 Biblii i idźcie na parafię, co sprzedacie to wasze. Jeden sprzedał 2 szt, drugi 3 inny żadnej a Jasio sprzedał wszystkie !
- Jasiu, jak to zrobiłeś, przecież Ty się jąkasz !
- Pooowieeedziałem im, żeee jak nieee kupią tooo im całą przeeeeczytam.
-
- Forumowicz
- Posty: 31
- Rejestracja: 14 sty 2016, 10:36
Re: Kawały!
Dobre, choć załapałam dopiero przy drugim czytaniu ;-)
- milena1m
- Forumowicz
- Posty: 6
- Rejestracja: 12 sty 2016, 13:40
Re: Kawały!
Jasio pyta swojego tatę:
- Tato, a co to jest właściwie polityka?
- No cóż, ja przynoszę do domu pieniądze, więc jestem kapitalistą. Twoja mama nimi zarządza, więc jest rządem. Dziadek dba o swoje prawa, więc jest związkiem zawodowym. Nasza pokojówka reprezentuje klasę roboczą. Oboje z mamą o ciebie dbamy, bo jesteś ludnością. A twój młodszy brat, który leży jeszcze w kołysce, jest naszą przyszłością. Rozumiesz?
Jasiu po chwili zastanowienia:
- Chyba muszę się z tym przespać.
W nocy budzi go krzyk młodszego braciszka, który narobił w pieluchę.
Idzie więc do mamy, ale nie może jej dobudzić.
Postanawia pójść do pokojówki, ale przez uchylone drzwi widzi, jak jego ojciec kocha się z pokojówką, a dziadek ich podgląda.
Stwierdza, że nikt go nie wysłucha i wraca do łóżka.
Rano tata pyta Jasia:
- I co, wiesz już co to jest polityka?
- Tak, tato. Kapitalista wykorzystuje klasę roboczą, przy czym związki zawodowe się temu przyglądają a rząd śpi. Ludność jest ignorowana a nasza przyszłość leży w gównie!
- Tato, a co to jest właściwie polityka?
- No cóż, ja przynoszę do domu pieniądze, więc jestem kapitalistą. Twoja mama nimi zarządza, więc jest rządem. Dziadek dba o swoje prawa, więc jest związkiem zawodowym. Nasza pokojówka reprezentuje klasę roboczą. Oboje z mamą o ciebie dbamy, bo jesteś ludnością. A twój młodszy brat, który leży jeszcze w kołysce, jest naszą przyszłością. Rozumiesz?
Jasiu po chwili zastanowienia:
- Chyba muszę się z tym przespać.
W nocy budzi go krzyk młodszego braciszka, który narobił w pieluchę.
Idzie więc do mamy, ale nie może jej dobudzić.
Postanawia pójść do pokojówki, ale przez uchylone drzwi widzi, jak jego ojciec kocha się z pokojówką, a dziadek ich podgląda.
Stwierdza, że nikt go nie wysłucha i wraca do łóżka.
Rano tata pyta Jasia:
- I co, wiesz już co to jest polityka?
- Tak, tato. Kapitalista wykorzystuje klasę roboczą, przy czym związki zawodowe się temu przyglądają a rząd śpi. Ludność jest ignorowana a nasza przyszłość leży w gównie!
- sikor69
- Forumowicz
- Posty: 7
- Rejestracja: 12 sty 2016, 13:50
Re: Kawały!
Uwaga, dowcipy są wulgarne
Facet dzień w dzień przychodził po pracy zalany w trupa.
Żona rozmawia z koleżanką i żali się w związku z tym problemem:
-Mój stary po pracy dzień w dzień pije z kolegami i przychodzi do domu zalany w trupa.
- Jak przyjdzie do domu pijany i będzie spał rozbierz go i delikatnie wsuń mu na palcu prezerwatywę w dupę, ale tak żeby trochę wystawało.
- I co - to pomoże??
- Zobaczysz.
Mąż przyszedł jak zwykle zalany i żona zrobiła tak jak koleżanka proponowała.
Na drugi dzień kilka minut po skończonej pracy mąż wraca trzeźwy do domu i siada do obiadu.
Żona zszokowana mówi:
- A co Ty dzisiaj tak wcześnie i w ogóle trzeźwy? Koledzy Cię olali?
- JA NIE MAM ŻADNYCH KOLEGÓW!!!!
W restauracji:
- Jak panu smakował chłodnik?
- Dupy nie urywa.
- Cierpliwości.
- Jestem lesbijką - mówi córka do ojca.
- W porządku.
- Tato, ja też jestem lesbijką... - mówi druga córka.
- Boże, czy w tej rodzinie naprawdę nikt nie lubi penisów?! - pyta ojciec.
- Ja lubię... - wtrąca się syn.
Małżonek wraca ze szpitala, gdzie odwiedzał bardzo chorą teściową i wkurzony do granic mówi do żony:
- Twoja matka jest zdrowa jak ryba, niedługo wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami.
- Nie rozumiem - mówi żona - wczoraj doktor powiedział mi, że mama jest w stanie agonalnym.
- Nie wiem co on tobie powiedział, ale mnie kurwa radził przygotować się na najgorsze.
Rzecz się dzieje w górach. Siedzą turyści przy ognisku, popijają tatrzańską naleweczkę, przyjemny klimat, ognia pilnuje baca.
- Baco, a opowiedzcie nam jakąś historię, co by było raźniej i jeszcze przyjemniej.
- Ano mogę opowiedzieć, a radosna ma być czy smutną wolicie?
- Jasne, że radosną.
Baca namyślił się chwilę i ochoczo rozpoczął:
- Kiedyś żeśmy z juhasami owieczki na hali wypasali. Pasły się pasły, myśmy trochę popili na polanie i nam się jedna owieczka zgubiła. Szukaliśmy, szukaliśmy aż się wreszcie zguba znalazła i z tej radości żeśmy ją wszyscy jak jeden wyruchali.
Turyści spojrzeli jeden na drugiego z obrzydzeniem w oczach, po czym jeden z nich nieśmiało zapytał:
- Baco, a może jest jakaś inna radosna historia?
- Ano jest i inna. Kiedyś żeśmy z juhasami barany na hali wypasali i ni się obejrzeli, a jeden baran nam się zgubił. Godzinami żeśmy go szukali, ale wreszcie zgubę odnaleźli. No i z tej radości żeśmy go wszyscy wyruchali jeden po drugim.
- Nie no baco, to ma być radosna historia?! To może jakaś smutna jest?
- Ano jest i smutna - kiedyś to ja się zgubiłem.
Facet dzień w dzień przychodził po pracy zalany w trupa.
Żona rozmawia z koleżanką i żali się w związku z tym problemem:
-Mój stary po pracy dzień w dzień pije z kolegami i przychodzi do domu zalany w trupa.
- Jak przyjdzie do domu pijany i będzie spał rozbierz go i delikatnie wsuń mu na palcu prezerwatywę w dupę, ale tak żeby trochę wystawało.
- I co - to pomoże??
- Zobaczysz.
Mąż przyszedł jak zwykle zalany i żona zrobiła tak jak koleżanka proponowała.
Na drugi dzień kilka minut po skończonej pracy mąż wraca trzeźwy do domu i siada do obiadu.
Żona zszokowana mówi:
- A co Ty dzisiaj tak wcześnie i w ogóle trzeźwy? Koledzy Cię olali?
- JA NIE MAM ŻADNYCH KOLEGÓW!!!!
W restauracji:
- Jak panu smakował chłodnik?
- Dupy nie urywa.
- Cierpliwości.
- Jestem lesbijką - mówi córka do ojca.
- W porządku.
- Tato, ja też jestem lesbijką... - mówi druga córka.
- Boże, czy w tej rodzinie naprawdę nikt nie lubi penisów?! - pyta ojciec.
- Ja lubię... - wtrąca się syn.
Małżonek wraca ze szpitala, gdzie odwiedzał bardzo chorą teściową i wkurzony do granic mówi do żony:
- Twoja matka jest zdrowa jak ryba, niedługo wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami.
- Nie rozumiem - mówi żona - wczoraj doktor powiedział mi, że mama jest w stanie agonalnym.
- Nie wiem co on tobie powiedział, ale mnie kurwa radził przygotować się na najgorsze.
Rzecz się dzieje w górach. Siedzą turyści przy ognisku, popijają tatrzańską naleweczkę, przyjemny klimat, ognia pilnuje baca.
- Baco, a opowiedzcie nam jakąś historię, co by było raźniej i jeszcze przyjemniej.
- Ano mogę opowiedzieć, a radosna ma być czy smutną wolicie?
- Jasne, że radosną.
Baca namyślił się chwilę i ochoczo rozpoczął:
- Kiedyś żeśmy z juhasami owieczki na hali wypasali. Pasły się pasły, myśmy trochę popili na polanie i nam się jedna owieczka zgubiła. Szukaliśmy, szukaliśmy aż się wreszcie zguba znalazła i z tej radości żeśmy ją wszyscy jak jeden wyruchali.
Turyści spojrzeli jeden na drugiego z obrzydzeniem w oczach, po czym jeden z nich nieśmiało zapytał:
- Baco, a może jest jakaś inna radosna historia?
- Ano jest i inna. Kiedyś żeśmy z juhasami barany na hali wypasali i ni się obejrzeli, a jeden baran nam się zgubił. Godzinami żeśmy go szukali, ale wreszcie zgubę odnaleźli. No i z tej radości żeśmy go wszyscy wyruchali jeden po drugim.
- Nie no baco, to ma być radosna historia?! To może jakaś smutna jest?
- Ano jest i smutna - kiedyś to ja się zgubiłem.
-
- Forumowicz
- Posty: 31
- Rejestracja: 14 sty 2016, 10:36
Re: Kawały!
Dawajcie jeszcze, to extra :-)
- hardcor30
- Forumowicz
- Posty: 5
- Rejestracja: 16 sty 2016, 13:06
Re: Kawały!
Uśmiać się można po pachy... A ja tak o takim niedawnym filmie i przyszłości studentek
Tysiące dziewczyn w Polsce marzy o tym, żeby przeżyć to, co bohaterka “Pięćdziesięciu twarzy Greya”... Czyli żeby znaleźć pracę po studiach.
Tysiące dziewczyn w Polsce marzy o tym, żeby przeżyć to, co bohaterka “Pięćdziesięciu twarzy Greya”... Czyli żeby znaleźć pracę po studiach.
- Buzz888
- Forumowicz
- Posty: 4
- Rejestracja: 22 sty 2016, 19:10
Re: Kawały!
Rozmowa dwóch przyjaciółek:
- Cześć Aniu!
- Hej Agnieszko!
- Twój pies jest jakiś dziwny. Trochę za chudy. Jak się wabi?
- Anoreksio
- Cześć Aniu!
- Hej Agnieszko!
- Twój pies jest jakiś dziwny. Trochę za chudy. Jak się wabi?
- Anoreksio
- dyskutantka
- Level 2
- Posty: 928
- Rejestracja: 24 maja 2012, 18:29
- Lokalizacja: Polska
Re: Kawały!
Zięć zwraca się do teściowej:
- Mamusiu, wychodzę. Kupić coś?
- Mieszkanie sobie kup!
-----------------------------
Mąż z żoną oglądają horror. Nagle na ekranie pojawia się przerażająca, kobieca postać. Żona wystraszona zawołała:
- O matko!
Mąż z sarkazmem:
- Poznałaś, co?
-------------
Zenek siedzi w barze i wygląda na przygnębionego. Podchodzi do niego jego kumpel Adam i pyta:
- Co jest?
- Moja teściowa - odpowiedział Zenek smutno kiwając głową. - Mam z nią poważny problem.
- Wyluzuj - mówi Adam. - Każdy żonaty ma problem ze swoją teściową.
- Taa, pewnie - odpowiedział Zenek. - Ale nie każdy jest sprawcą jej ciąży.
-----------------------------
Pewien facet stoi na przystanku i całuje wszystkie przejeżdżające tramwaje. W końcu zgarnia go policja.
- Co pan wyprawia? Po co całuje pan te tramwaje?
Facet na to:
- Bo wczoraj jeden z nich zabił moją teściową, a ja nie wiem który!!!
- Mamusiu, wychodzę. Kupić coś?
- Mieszkanie sobie kup!
-----------------------------
Mąż z żoną oglądają horror. Nagle na ekranie pojawia się przerażająca, kobieca postać. Żona wystraszona zawołała:
- O matko!
Mąż z sarkazmem:
- Poznałaś, co?
-------------
Zenek siedzi w barze i wygląda na przygnębionego. Podchodzi do niego jego kumpel Adam i pyta:
- Co jest?
- Moja teściowa - odpowiedział Zenek smutno kiwając głową. - Mam z nią poważny problem.
- Wyluzuj - mówi Adam. - Każdy żonaty ma problem ze swoją teściową.
- Taa, pewnie - odpowiedział Zenek. - Ale nie każdy jest sprawcą jej ciąży.
-----------------------------
Pewien facet stoi na przystanku i całuje wszystkie przejeżdżające tramwaje. W końcu zgarnia go policja.
- Co pan wyprawia? Po co całuje pan te tramwaje?
Facet na to:
- Bo wczoraj jeden z nich zabił moją teściową, a ja nie wiem który!!!
- Rebisz89
- Forumowicz
- Posty: 6
- Rejestracja: 25 sty 2016, 15:18
Re: Kawały!
Zofia po dwóch tygodniach diety zrzuciła wagę. Z ósmego piętra.
- Goal20
- Forumowicz
- Posty: 4
- Rejestracja: 25 sty 2016, 16:04
Re: Kawały!
- Sąsiadko, czy nie widziała pani mojego męża? Godzinę temu poszedł utopić w rzece kota.
- Skoro pani wie gdzie jest, to czemu pani pyta?
- Bo kot wrócił do domu.
- Zabieram Cię kochana żono na wycieczkę.
- Nie pojadę, bo nie mam co na siebie włożyć.
- Po pierwsze - to jest wycieczka piesza. Po drugie - włożysz mój plecak.
- Skoro pani wie gdzie jest, to czemu pani pyta?
- Bo kot wrócił do domu.
- Zabieram Cię kochana żono na wycieczkę.
- Nie pojadę, bo nie mam co na siebie włożyć.
- Po pierwsze - to jest wycieczka piesza. Po drugie - włożysz mój plecak.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość