Dowcipy o zwierzetach

Humor forum: dowcipy, kawały, śmieszne zdjęcia, śmieszne filmiki
olapic
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 4
Rejestracja: 05 lis 2013, 13:23
Lokalizacja: wawa

Dowcipy o zwierzetach

Postautor: olapic » 06 lis 2013, 14:22

Zając mówi do niedźwiedzia:
- Chodź idziemy na imprezkę, tylko proszę Cię nie bij mnie jak ostatnio.
Niedźwiedź na to:
- Dobra.
Rano zając budzi się z ponadrywanymi uszami, zęby bolą jak diabli, palce u rąk połamane i mówi:
- Misiek, no kurna, miałeś mnie nie bić.
Miś na to:
- Zając Ty lepiej mnie nie wkur***aj. Nawaliłeś się, zacząłeś mnie wyzywać - ja nic. Potem doczepiłeś się do mojej samicy, że to dziwka i puszcza się z każdym - to mnie koledzy powstrzymali, ale mówię żeś kumpel, obiecałem i w ogóle... Potem najeżdżałeś na moją matkę - to dobrze żeś upadł, bo bym Ci łeb urwał. No nic, jakoś mi się udało Cię nie bić....
Ale jak żeś wlazł do domu, nasrałeś do łóżka wsadziłeś w to trzy zapałki i powiedziałeś, że jeżyk śpi z nami - to nie wytrzymałem.


Motocyklista jadący z dużą prędkością zobaczył przed sobą oposa. Starał się jak mógł, żeby go ominąć, ale przy takiej prędkości nic się nie dało zrobić. Uderzony opos przekoziołkował i upadł na asfalt i jak to opos zaczął udawać martwego. Motocyklista, poruszony wyrzutami sumienia, zatrzymał się i wrócił po osoba. Ponieważ wyglądało na to, że opos żyje, zabrał go z drogi i zawiózł do schroniska. Tam umieszczono go w klatce, włożono do niej trochę pożywienia i wodę w miseczce. Rano opos ocknął się. Popatrzył na wodę, popatrzył na jedzenie, popatrzył na pręty klatki przed sobą i mówi:
- Niech to diabli! Zabiłem motocyklistę.


Leci facet w samolocie, zaś obok niego siedzi papuga, strasznie pyskata. W pewnym momencie facet dzwoni po stewardessę. Na pytanie co podać, pasażer mówi:
- Poproszę kawę.
- A dla mnie, stara cioto, tylko pepsi - wykrzykuje papuga do stewardessy. Stewardessa przyniosła pepsi dla papugi lecz zapomniała o kawie dla pasażera. Więc ponownie poprosił ją o kawę. Papuga w międzyczasie wyżłopała swoją Pepsi i klasycznie dorzuciła stewardessie: - A dla mnie, stara cioto, przynieś następną Pepsi. Sytuacja taka powtórzyła się kilka razy, w końcu facet nie wytrzymał i przyjął taktykę papugi, zadzwonił po stewardessę i wykrzyczał do niej:
- Daj mi, stara cioto, kawę!
Tego stewardessa nie zdzierżyła - poszła po pilota i razem z nim wypieprzyli faceta z samolotu wraz z papugą.
Lecą tak oboje na dół, a papuga mówi: - No, kurwa, jak na kogoś, kto nie umie fruwać, to masz tupet!
Karolcia82
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 40
Rejestracja: 18 paź 2013, 14:54
Lokalizacja: Poznań

:D

Postautor: Karolcia82 » 08 lis 2013, 01:00

Gareth88
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 2
Rejestracja: 15 lis 2013, 12:21
Lokalizacja: wybrzeże

Postautor: Gareth88 » 15 lis 2013, 12:28

Przychodzi Zajączek do sklepu niedźwiedzia:
- Dzień dobry czy są zgniłe marchewki?
- Nie ma - odpowiada niedźwiedź
Następnego dnia...
- Dzień dobry czy są zgniłe marchewki?
Sytuacja powtarza się kilkanaście razy.. w końcu któregoś dnia niedźwiedź postanowił załatwić dla zajączka zgniłe marchewki..
- Dzień dobry czy są zgniłe marchewki? - pyta zając
- Są! - odpowiada niedźwiedź
- SANEPID!!!
t.now.99
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 2
Rejestracja: 18 lis 2013, 10:16
Lokalizacja: Trójmiasto

Postautor: t.now.99 » 18 lis 2013, 10:18

Siedzi sobie sroka na sośnie, a tu niespodziewanie do sosny podchodzi krowa i zaczyna się wspinać. Sroka w szoku obserwuje jak krowa powolutku siada koło niej na gałęzi. Wreszcie pyta krowę:
- Krowa, co ty robisz?
- No przyszłam sobie wisienek pojeść.
- Ty Krowa... ale to jest sosna, a nie wiśnia.
- Spoko... Wisienki mam w słoiczku!
Awatar użytkownika
dyskutantka
Level 2
Level 2
Posty: 928
Rejestracja: 24 maja 2012, 18:29
Lokalizacja: Polska

Re: Dowcipy o zwierzetach

Postautor: dyskutantka » 03 lis 2015, 09:58

Obrazek

Mała żabka pyta się mamy:
- Mamo,skąd się wzięłam?
a mama odpowiada:
- Nie uwierzysz! Bocian cię przyniósł
-------------------------------
Płynie kajakiem Kubuś Puchatek z Prosiaczkiem. Płyną... Płyną... Spoko machają wiosełkami... Nagle Kubuś Puchatek jak nie grzmotnie Prosiaczka przez łeb!!! Prosiaczek się odwraca biedny i pyta:
- ale, za co... Dlaczego?! A na to Kubuś Puchatek:
- A bo wy świnie zawsze coś knujecie!

----------------------------
Siedzą dwie muchy na gównie jedna puściła bąka, a druga do niej mówi:
- No wiesz co? przy jedzeniu...
Awatar użytkownika
burek64
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 9
Rejestracja: 25 lis 2015, 12:07

Re: Dowcipy o zwierzetach

Postautor: burek64 » 29 lis 2015, 21:27

- Ten Pani piesek jakiś takich chudy. Jak się wabi?
- Anoreksio.
Awatar użytkownika
Unitrel
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 9
Rejestracja: 25 lis 2015, 12:39

Re: Dowcipy o zwierzetach

Postautor: Unitrel » 29 lis 2015, 21:32

- Co otrzymamy po skrzyżowaniu szpaka z żyrafą?
- Kombajn na czereśnie.
Awatar użytkownika
atulka
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 9
Rejestracja: 25 lis 2015, 11:09

Re: Dowcipy o zwierzetach

Postautor: atulka » 29 lis 2015, 21:44

Niedźwiedź złapał zajączka. Zajączek się drze:
- Jak mnie zaraz nie wypuścisz i nie przeprosisz to, to...
- To co?!
- To trudno...
Awatar użytkownika
dyskutantka
Level 2
Level 2
Posty: 928
Rejestracja: 24 maja 2012, 18:29
Lokalizacja: Polska

Re: Dowcipy o zwierzetach

Postautor: dyskutantka » 01 gru 2015, 15:14

Zły niedźwiedź chodził po lesie i tylko czekał, aby komuś przyłożyć. Zobaczył zajączka:
- Ty, zając, czemu chodzisz bez czapki? I łup go!Idzie dalej, zobaczył wilka.
- Wiesz co, mam ochotę komuś przyłożyć...
- No to idziemy do zająca...
- Ale już dostał, głupio jakoś...
- Pretekst zawsze się znajdzie. Poprosisz go o papierosa. Jak da z filtrem, to powiesz, że chciałeś bez filtra. Jak da bez filtra, to powiesz, że chciałeś z filtrem.Poszli do zajączka.
- Cześć zajączku, poczęstuj mnie papierosem.
- Chcesz z filtrem czy bez filtra?
- Zając, ty znowu bez czapki chodzisz...
-------------------------
Niedźwiedź ogłosił w lesie, że każde zwierzę ma mu na jutro przynieść jakieś mięso, bo jest głodny.
- A kto nie przyniesie, tego wychłostam moim kutasem! - zagroził.
Na drugi dzień wszystkie zwierzęta schodzą się do niedźwiedzia i przynoszą mięso, ale zając, jako że upolować nic nie potrafił, to przyniósł niedźwiedziowi to co sam je - marchewkę. Na to niedźwiedź rzuca zająca na ziemię, wyciąga sporych rozmiarów knagę i zaczyna okładać nią biednego zająca po plecach. A ten płacze, krzyczy, piszczy i... nagle zaczyna się śmiać.
- I z czego się, kurwa, śmiejesz?! - ryczy niedźwiedź.
- Bo jeż ci jabłko niesie!
--------------------------
Wilk z lisicą złapali zająca. Zając krzyczy:
- Nie zjadajcie mnie! Nie zjadajcie! Ja mam siedmioro dzieci!
- Zamknij ryj i nie krzycz. Wiesz gdzie jest sklep monopolowy?
- Wiem! Wiem!
- Masz tu kasę i leć kupić wódkę... tylko migiem. Przynieś ją tutaj.
- Och! Dziękuję już lecę! Zaraz będę!
Poleciał. Wilk z podziwem popatrzył na lisicę i mówi:
- Kurde, Ruda! Ty to masz łeb. Tego jeszcze nie widziałem, żeby zakąska wódkę przynosiła...
Awatar użytkownika
Buzz888
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 4
Rejestracja: 22 sty 2016, 19:10

Re: Dowcipy o zwierzetach

Postautor: Buzz888 » 24 sty 2016, 22:04

- Co chodzi i stuka po suficie ??
- Mucha z nogą w gipsie !!
Awatar użytkownika
dyskutantka
Level 2
Level 2
Posty: 928
Rejestracja: 24 maja 2012, 18:29
Lokalizacja: Polska

Re: Dowcipy o zwierzetach

Postautor: dyskutantka » 26 sty 2016, 22:15

W lesie był obowiązek ważenia wszystkich zwierząt.Podchodzi zajączek.Niedźwiedź pyta:
- Te mały ile ważysz?
- 60 kg
- Zajączku bez jaj!!
- Aaaa.. bez jaj to 5 kg
Awatar użytkownika
Jaddi89
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 4
Rejestracja: 25 sty 2016, 18:39

Re: Dowcipy o zwierzetach

Postautor: Jaddi89 » 27 sty 2016, 14:16

- Sąsiadko, czy nie widziała pani mojego męża? Godzinę temu poszedł utopić w rzece kota.
- Skoro pani wie gdzie jest, to czemu pani pyta?
- Bo kot wrócił do domu.
- Zabieram Cię kochana żono na wycieczkę.
- Nie pojadę, bo nie mam co na siebie włożyć.
- Po pierwsze - to jest wycieczka piesza. Po drugie - włożysz mój plecak.
Awatar użytkownika
Drabek12
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 3
Rejestracja: 23 mar 2016, 09:44

Re: Dowcipy o zwierzetach

Postautor: Drabek12 » 26 mar 2016, 18:31

Baca napadł na bank i wyjechał do Ameryki. Siedzi w rowie i liczy kasę.
Nagle podchodzi do niego policjant, pokazuje odznakę i mówi:
- POLICE.
A baca na to:
- Nie, nie, sam se police.
Awatar użytkownika
amarisa
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 5
Rejestracja: 19 mar 2016, 15:58

Re: Dowcipy o zwierzetach

Postautor: amarisa » 31 mar 2016, 19:01

Idą dwa koty przez pustynię, nagle jeden mówi do drugiego:
- Ty, tej kuwety to ja nie ogarniam.
Awatar użytkownika
rookit
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 4
Rejestracja: 13 kwie 2016, 18:53

Re: Dowcipy o zwierzetach

Postautor: rookit » 14 kwie 2016, 22:18

Żeby mnie zachęcić do porządków wokół domu, żona powiedziała:
- Jak obetniesz żywopłot, to ja w tym czasie wygolę "zarośla".
- Nie bądź głupia, nie możemy oboje naraz używać sekatora.

Wróć do „Humor”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość