Pomidorowa tradycyjna

[trylogia]

Moim zdaniem jak ktoś lubi gotowe dania, to niech je. Dla mnie nawet smaczniejsza jest pomidorowa ekspresowa zrobiona na soku.

[takasa1053]

Moim zdaniem jak ktoś lubi gotowe dania, to niech je. Dla mnie nawet smaczniejsza jest pomidorowa ekspresowa zrobiona na soku.

Gusta są różne. Podobna o nich się nie dyskutuje.

[ida]

Pomidorowa tradycyjna


Składniki

Składniki
Ilość
4 porcje
■1 udko kurczaka (30 dag)
■60 dag pomidorów lub 4-5 łyżek koncentratu pomidorowego
■1 marchewka (12 dag)
■1 pietruszka (7 dag)
■3 dag selera
■3 dag białej części pora
■1,5 łyżki masła
■1 łyżka mąki pszennej
■1/3 szklanki śmietany 18-procentowej
■1 liść laurowy
■8 ziaren pieprzu
■1 łyżeczka koperku
■cukier
■sól
■pieprz

Pomidorowa tradycyjna
Etapy przygotowania

Przygotowanie

Udko kurczaka oczyścić i opłukać. Warzywa oczyścić i umyć. Mięso oraz warzywa zalać 5 szklankami wody, posolić, dodać liść laurowy oraz pieprz i gotować 40 min.

Wywar przecedzić. Pomidory umyć, pokroić na kawałki i wraz z 1/2 łyżki masła dusić na małym ogniu około 20 min.

Następnie zmiksować, połączyć z wywarem i zagotować. Z pozostałego masła i mąki ugnieść kulkę, włożyć do zupy i gotować 5 min.

Zupę zdjąć z ognia, połączyć ze śmietaną, przyprawić cukrem, pieprzem i solą. Posypać koperkiem.

Podawać z ryżem lub makaronem

Mniam apetycznie wygląda:)Bardzo lubię pomidorówkę, moja mama robi przepyszną. Ja mogę zrobić tak jak ona mi powie a i tak mi nie wyjdzie jak jej.

[Grimas]

wygląda apetycznie w sumie niby zupy nie są uważane za dania syte, ale żeby przełamać ten schemat do zupy pomidorowej polecam zrobić klopsiki wtedy zupka jest bardziej treściwa, a zamiast ryżu/makaronu polecam naleśnik

-- 2016-03-14, 10:21 --

wygląda apetycznie w sumie niby zupy nie są uważane za dania syte, ale żeby przełamać ten schemat do zupy pomidorowej polecam zrobić klopsiki wtedy zupka jest bardziej treściwa, a zamiast ryżu/makaronu polecam naleśnik

[AinEingarp]

Uwielbiam zupy z klopsikami! A takie nawet mój mężczyzna uważa za pełnowartościowe danie.

[haust]

Zupę z klopsikami to każdy facet uzna na pełnowartościowe danie!

[trylogia]

Prawda? Muszą w niej być też ziemniaki albo makaron.

[dyskutantka]

Moja pomidorowa:
- przecier pomidorowy
- warzywa (cebula,marchew,pietruszka,seler,liście lubczyka)
- wegeta
- śmietana
- mąka
- liście laurowe
- ziele angielskie

Jeśli nie mam akurat żadnego żeberka,czy rosołowego robię zupę bez mięsa też jest bardzo dobra.

Do garnka wlewam wodę wrzucam pokrojone warzywa,liście laurowe,ziele angielskie o gotuję. Do małego rondeleczka wkładam łyżkę stołową masła lub lepszej margaryny roztapiam i do tego wrzucam przecier pomidorowy. Jakiś czas podsmażam na lekkim ogniu i potem nalewką wlewam z garnka gotującą się wodę z warzywami do rondeleczka,dobrze wymieszam i wszystko wlewam do garnka.Jakiś czas gotuję, potem do 0,5 garnuszka wlewam śmietanę dodaję dwie łyżki mąki i przez siteczko wlewam zawartość garnuszka do garnka.Wymieszam dobrze, kiedy zacznie się gotować odstawiam na bok.

Ale też czasami robię z normalnych pomidorów - pokroję je i wrzucam do głębszego rondelka na masło czy inną margarynę i kiedy dobrze się wysmażą przez sitko przecieram nad garnkiem i dalej postępuję jak wyżej.

Do tego albo mam makaron szeroką tzw wstążkę, albo ryż.

[karmelova]

Jaką sztucznością? Te zupy są super, smakują jak u mamy. Ja też "robiłam" niedawno jak teściowa przyszła na obiad. No jeśli ona się nie zorientowała, że to kupne, to o czymś świadczy. Tym bardziej, że sama robi świetne zupy. Ja jeszcze bardzo lubię ogórkową, też niczym nie ustępuje domowej. To nie jest jakiś proszek, tylko dobrej jakości składniki. Spróbuj sama, serio.

[dyskutantka]

Jaką sztucznością? Te zupy są super, smakują jak u mamy. Ja też "robiłam" niedawno jak teściowa przyszła na obiad. No jeśli ona się nie zorientowała, że to kupne, to o czymś świadczy. Tym bardziej, że sama robi świetne zupy. Ja jeszcze bardzo lubię ogórkową, też niczym nie ustępuje domowej. To nie jest jakiś proszek, tylko dobrej jakości składniki. Spróbuj sama, serio.

Teściowa się nie zorientowała, bo nie chciała robić Ci przykrości, ktoś kto jest dobrym kucharzem i gotuje od wielu lat od razu pozna potrawę.

[karmelova]

Jaką sztucznością? Te zupy są super, smakują jak u mamy. Ja też "robiłam" niedawno jak teściowa przyszła na obiad. No jeśli ona się nie zorientowała, że to kupne, to o czymś świadczy. Tym bardziej, że sama robi świetne zupy. Ja jeszcze bardzo lubię ogórkową, też niczym nie ustępuje domowej. To nie jest jakiś proszek, tylko dobrej jakości składniki. Spróbuj sama, serio.

Teściowa się nie zorientowała, bo nie chciała robić Ci przykrości, ktoś kto jest dobrym kucharzem i gotuje od wielu lat od razu pozna potrawę.

Nie znasz mojej teściowej ;P Niedawno opierdzieliła mnie, bo wyczuła w sosie jakąś bulionetkę

[dyskutantka]

Jaką sztucznością? Te zupy są super, smakują jak u mamy. Ja też "robiłam" niedawno jak teściowa przyszła na obiad. No jeśli ona się nie zorientowała, że to kupne, to o czymś świadczy. Tym bardziej, że sama robi świetne zupy. Ja jeszcze bardzo lubię ogórkową, też niczym nie ustępuje domowej. To nie jest jakiś proszek, tylko dobrej jakości składniki. Spróbuj sama, serio.

Teściowa się nie zorientowała, bo nie chciała robić Ci przykrości, ktoś kto jest dobrym kucharzem i gotuje od wielu lat od razu pozna potrawę.

Nie znasz mojej teściowej ;P Niedawno opierdzieliła mnie, bo wyczuła w sosie jakąś bulionetkę

Pewnie,że Jej nie znam,bo i skąd, ale znam się na ludziach,moja teściowa też nie zwracała mi uwagi,chociaż miała swoje zdanie. Ale tak jak napisałam wcześniej, dobry kucharz od razu wyczuje jaka i z czego jest dany posiłek. Przekonasz się kiedyś sama, a "opierdzieliła" Ciebie,bo już nie wytrzymała o powiedziała co miała do powiedzenia. Do Kucharzowi i to dobremu nie wciśniesz kitu,choćbyś nie wiem jak starała się przyprawić potrawę.

[SandraSandra]

Teściowa, nie teściowa, ja też z czystym sumieniem polecam te zupy. Ogórkowej akurat nie jadłam, ale mąż przepada za żurkiem i nie przeszkadza mu, że to z saszetki. Także ja jestem zadowolona, bo nie muszę się bawić w jakieś zakwasy.

[dyskutantka]

Teściowa, nie teściowa, ja też z czystym sumieniem polecam te zupy. Ogórkowej akurat nie jadłam, ale mąż przepada za żurkiem i nie przeszkadza mu, że to z saszetki. Także ja jestem zadowolona, bo nie muszę się bawić w jakieś zakwasy.

Nie trzeba samemu robić żuru,żeby ugotować zalewajkę, czy żurek z kiełbasą czy jajkiem na twardo. W każdym większym sklepie,czy nawet zieleniaku można kupić pyszny żur w 1/4 l butelkach już gotowy,tylko odkręcić butelkę ,dobrze wymieszać zawartość i połowę z butelki wlać do garnka.A zupy w proszku to nic innego jak sama chemia.

[AinEingarp]

Od pomidorowej do żurki . Ja jednak wolę pomidorówkę, nawet w najbardziej klasycznym wydaniu.