
Chciałbym zapytać Was co sądzicie o tym, aby na weselu zamiast zespołu muzycznego zjawił się wodzirej? Czy chcielibyście bawić się na weselu takiego rodzaju? Mi wydaje się, że jest znacznie żwawiej i wesoło, muzyka gra cały czas, zespół nie musi specjalnie odpoczywać. Co o tym sądzicie?